Archiwum 18 stycznia 2004


sty 18 2004 Bo wierzyc w Siebie musze...Ale czy w innych...
Komentarze: 3

...Wszystko ewoluuje zmienia sie i komplikuje

Chcesz odmieniac zycie ?? ?? ??

ZYCIE CIE IGNORUJE !!! !!! !!!

Zwykle zaluje ten ktory nie sprobuje

Zmienic czegos...Gdy metoda nie skutkuje...

WIARA NADZIEJA MILOSC....

czyzby to byla mistyka ??? ??? ???

Bylem w ten cudowny weekend w miejscu z ktorym mam tyle wspomnien ze chyba przez reszte zycia nie mam tyle pozytywnych wspomnien jak tylko z tym jednym miejscem...Doslownie czulem sie jakbym wrocil do korzeni czulem sie jak nowo narodzony kiedy przekroczylem brame i ujzalem twarze ludzi ktorzy znaja Mnie lepiej (tak sadze) niz Ja sam...Wracajac do tematu przewodniego tej wypowiedzi zrodzila Mi sie taka akcja w glowie...Mowi sie ze mozna gdy sie chce zrobic wszystko...Wedlug Mnie BULLSHIT...Co ma byc to bedzie...Jezeli cos ma sie wydarzyc to chocbysmy nie wiem co robili nie zmienimy tego...Rozkminka zaczela sie kiedy qmpel opowiedzial Mi jak sie rozstal  z dziewczyna ktora byla dla niego wszystkim...Wiedzial ze to sie zbliza (rozstanie)...I probowal uniknac tego za wszelka cene...Wbrew pozorom tylko pogarszal swoja sytuacje :/...Bardziej Mnie dreczy w tym momencie pytanie...Czy warto unikac tego co i tak sie zapewne zdarzy ?? ?? ??

neofita : :