Komentarze: 1
...Prawie ciemno do okola
Zmierzch juz zapada...Ciemny plaszcz Swoj na caly swiat zaklada
A Ja siedze i pisze listy do samego Boga...
A gdy pisze i mysle to zbiera we Mnie trwoga !!! !!! !!!...
Na wschodzie niebo cale krwia jest zalane...
Niepotrzebne ofiary karty juz rozdane...
Czyzby znalazl to czego swiat szuka ?? ?? ??...
Bo dusza Moja kocha to czego niema !!! !!! !!!
Niewazne czy to kobieta czy kawalek nieba...
Tak bardzo chcialbym byc dzisiaj lepszy od Siebie...
CHCIALBYM ZAMKNAC OCZY I ZNALESC SIE W NIEBIE !!! !!! !!!
...Pusto troch ciemno
Nikogo tutaj niema i nikogo nie bedzie bo taka jest potrzeba...
Moj umysl nagina ... Moj umysl kreuje
Poszerza horyzonty...Iluzje wywoluje...
Jednak szara rzeczywistosc przytlacza...
Sciezki wydeptane dzisiaj sa opustoszale...
Te piekne swiatla nie swiecily nikomu procz Nam...
Wpadaly przez okno kladly sie na Twojej skorze...
Wtedy myslalem niech to trwa jak najdluzej...
A na Mojej duszy kladl sie cien...
Nie istotne wtedy bylo czy jak zamkne powieki
OBUDZE SIE Z RANA CZY BEDE SPAL NA WIEKI !!! !!! !!!
!!! !!! !!! ...Ale dzien za dniem ucieka... !!! !!! !!!
Sam zadaje Sobie po dzisiejszym dniu pytanie czy warto zadawac pytanie Co zdarzy sie jutro ?? ?? ??...Czy moze pozwolic by zycie sie toczylo...Coraz wiecej pytan ...Coraz wiecej mysli...Czy cos jeszcze jest wazne...Poprostu moze zostawie nie dokonczona ta notke...Czas pokarze kiedys jak nalezy odpowiedziec na te pytania